niedziela, 6 września 2020

Inteligencja Eurasiera

Często czytamy, że Eurasier jest psem inteligentnym i pojętnym. Większość ludzi czuje się zachęcona takim opisem bo oczami wyobraźni widzą od razu psa wyszkolonego co najmniej jak w "komisarzu Alexie", ale niestety nie o to tu chodzi. 

Pierwszy haczyk zauważycie, jeśli zaczniecie czytać opisy różnych ras - Eurasier, owczarek (dowolny), sznaucer - wszystkie są inteligentne z opisu, ale czy to znaczy, że będą się uczyły tak samo i tak samo pracowały z człowiekiem? Nie. Każda z tych ras została stworzona w innym celu, pochodzi z innej grupy i zupełnie inaczej pracuje z człowiekiem. Na przykład psy pasterskie dzielą się na dwie główne grupy, jeśli chodzi o sposób pracy z człowiekiem - zaganiacze współpracują ściśle z człowiekiem, ale umieją myśleć same, podczas gdy psy, które miały pilnować stada przed zagrożeniami, pracują głównie same. Jedne i drugie są określane jako inteligentne. Dlaczego? A dlatego, że istnieją różne rodzaje inteligencji. 



Eurasier to demon intelektu w formie, którą ja nazywam cwaniactwem! :) Eurasy to manipulatorzy (do zmanipulowania kogoś musimy być baaardzo inteligentni) i cwaniaki. Eurasier bardzo szybko się uczy, co często zaskakuje właścicieli, bo w opisach obok "inteligentny" jest też "uparty" - ludzie często zastanawiają się o co chodzi i jak to możliwe. 

Otóż: 90% inteligencji Eurasier pożytkuje na ogarnięcie zasad i kombinowanie jak je obejść, żeby odzyskać pierwotną wolność, która gdzieś głęboko w korzeniach rasy siedzi (tę kombinację, ludzie często odbierają jako "upór". Eurasier wymaga więc od nas ciągłego skupienia i korygowania i łatania dziur w naszych zakazach. Mnie osobiście to kręci i ja to lubię, kiedy mój pies nie jest służalczy, a wymaga ode mnie wysiłku umysłowego, bo od czasu do czasu coś wykombinuje i ja muszę znaleźć sposób w jaki mogę mu wytłumaczyć, że to nie jest to co "tygryski lubią najbardziej".  Kolejne 9% intelektu Eurasier pożytkuje na to, żeby wykombinować, czy ma się słuchać danej osoby w danej sytuacji czy może olać (waży więc za i przeciw, korzyści i negatywy). Ostatni, biedny, samotny 1% pożytkowany jest na tak zwane posłuszeństwo (siad - siadam, waruj - leżę itd). 

Manipulowanie Eurasiera przejawia się głównie wtedy kiedy tego nie zauważamy i nawet o tym nie wiemy. 

Są jednak też zauważalne przejawy - np: dreptanie i podrzucanie ręki kiedy jesteśmy zajęci czymś innym (przecież to na Eurasie powinno być 100% uwagi), czy też maślane oczy kiedy pies doskonale wie że coś przeskrobał i że zauważyliśmy (patrz jaki jestem śliczny / przecież mnie kochasz / nic nie zrobiłem). Te cwaniaki doskonale wiedzą czego nie powinny robić i robią to tak żebyśmy nie widzieli, a jesli zauważymy, włącza się wersja pokazowa "psa idealnego" z internetowych opisów. Psa grzecznego, posłusznego do granic możliwości i w ogóle och i ach. Jeśli wasz Euras robi cos takiego, warto zobaczyc czy na stole nie brakuje szynki! Co do niezauważalnych przejawów - podejrzewam że często też jestem ich ofiarą i nie do końca to ja rządzę moim psem, ale jest to coś na co (chyba) się godzę mając Eurasa w domu, co nie?

Dlaczego więc Eurasiery w ogóle się słuchają? Dlatego, że to rasa stworzona do umilania czasu człowiekowi. JEDNEMU człowiekowi, nie wszystkim. Pisałam już, że Eurasier dla swojego człowieka skoczy w ogień. Często też pracuje za dobre słowo i nie wymaga żadnych smakołyków. Chwila zabawy, pogłaskanie czy entuzjastyczne "dobry pies" jest dla niego najlepszą nagrodą. 

Ale: 

inteligencja Eurasiera oznacza, że komendy łapie on w lot i wszelkie zasady łapie w lot. Tym szybciej łapie im więcej mu to przynosi korzyści, więc jednorazowe zezwolenie na wejście na kanapę będzie ogarnięte momentalnie, podczas gdy komenda "zostań" zajmie nam trochę czasu (kanapa jest spoko i ludzie tam siedzą, to musi być fajnie, a zostawanie samemu jest nudne, więc po co?). 

A. I nie zapominajmy że tak samo szybko pies uczy się tego, czego chcemy go nauczyć jak i tego czego nie chcemy go nauczyć, a uczymy nieświadomie. Czyli na przykład: jeśli nie chcemy żeby pies żebrał przy stole to NIGDY nie dajemy mu jedzenia przy stole. On nie wie że to "tylko ten jeden raz" i będzie żebrał już zawsze. Jesli zabraniamy psu wchodzić na kanapę, to nie bierzemy go tam na rękach i nie sadzamy sobie na kolankach, bo tak uczymy go, że kanapa jest dla psa. Nie bawimy się też z psem rękami jeśli potem będziemy sie dziwili że pies wyciągnięta rękę podgryza. Itd itp. 

Wszystkie nasze błędy zostaną przez Eurasiera wychwycone i wykorzystane przeciwko nam. ;) W koncu tak te psy ćwiczą inteligencję swoich właścicieli. - i tu właśnie doszliśmy do właściwego "przeznaczenia" tej rasy. One zostały stworzone po to żeby nam mózgi w marazmie nie obumarły! 

Uczenie Eurasiera to przyjemność, tylko pod warunkiem, że lubicie kombinować i lubicie się uczyć. Bo na Eurasiery często nie działają typowe sposoby, jak naprowadzanie smakołykiem czasem trzeba się nagimnastykować bo Eurasier kombinuje jak to dostać smakołyk ale się nie narobić. Takie szkolenie jest więc wyzwaniem też dla nas. Ponadto, jeśli zabieracie się za psy pierwotne, warto przestudiować trochę psią psychikę i psią komunikację, żeby rozumieć co mówi do nas pies, bo podstawą do posłusznego Eurasiera jest więź, podstawą dobrej więzi z Eurasierem jest komunikacja, a podstawą komunikacji jest nasze zrozumienie psa i jego potrzeb. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Eurasier "do przodu" i "do tyłu", czyli blaski i cienie ekstremalnych przypadków

To, że opisy ras są jedynie ogólnikami, jest dość oczywiste. Każdy pies jest inny. Opis rasy to jedynie ogólne ramy, w których powinien mieś...